Padwa na drodze Handball Stali Mielec. „To będzie inne spotkanie, niż jesienią”

0
371

Po dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej do gry wraca Liga Centralna. W meczu 19.kolejki Handball Stal Mielec zagra na wyjeździe z Padwą Zamość, która w ostatnim czasie notowała bardzo dobre wyniki. Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.

Przerwa reprezentacyjna oznaczała, że drużyna miała trochę więcej czasu na treningi, wytężoną pracę i przygotowania do kolejnych spotkań. Z pracy wykonanej przez zawodników zadowolony jest trener Rafał Gliński. – Wydaję mi się, że plan został zrealizowany – mówi szkoleniowiec. – Chłopaki bardzo dobrze potrenowali, było trochę więcej biegania, sporo siłowni, więc widzę po nich, że mega solidnie się do tego przygotowali.

W pierwszym meczu Handball Stal Mielec pokonała Padwę Zamość 28:20. Była to pewna i wyraźna wygrana, ale w kontekście sobotniego spotkania nie można z niej wyciągać daleko idących wniosków. Ekipa z Zamościa bowiem na początku sezonu przegrywała mecz za meczem i znajdowała się w strefie spadkowej. Od tego czasu jednak dużo się zmieniło. Podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego wygrali 10 spotkań (w tym jedno po karnych) i mają na koncie już 27 punktów. Imponująca jest również ich seria wygranych u siebie – zwyciężyli bowiem sześć na siedem takich spotkań. Ich wyższość musiały uznać m.in. ekipy z Wrocławia i Gorzowa Wielkopolskiego. Przegrali jedynie z Legionowem.

– Pamiętajmy, że w pierwszej rundzie Padwa większość spotkań grała na wyjeździe, być może też dlatego były te gorsze wyniki – podkreśla trener Rafał Gliński.

– W drugiej rundzie złapali wiatr w żagle, grają teraz z nami u siebie. Ostatnią kolejkę ligową przed przerwą na kadrę też grali u siebie i mocno postawili się liderowi naszej ligi, drużynie z Legionowa. Więc dla nas też to nie będzie łatwe zadanie, ale myślę, że też mamy swoje atuty, żeby wywieźć stamtąd punkty.

Jak pisaliśmy wyżej, atutem Padwy z pewnością jest gra we własnej hali. Trener Gliński zaznacza jednak, że jego drużyna będzie na to przygotowana. – Nie będę tutaj omnibusem jeśli powiem, że atut własnej hali jest to „ósmy zawodnik” i dodatkowa korzyść na stronę gospodarzy – powiedział.

– Obojętnie, gdzie by się grało na wyjeździe: czy to będzie Żukowo, Wągrowiec, czy Zamość, więc ta hala zawsze będzie sprzyjać gospodarzom. Tak samo jest u nas, kiedy jesteśmy niesieni przez publiczność, przez doping i to daje dodatkowe pokłady energii. W całej lidze regulamin jest ten sam – jest mecz i rewanż – teraz jedziemy na mecz rewanżowy do Zamościa i będziemy starać się przywieźć stamtąd trzy punkty – analizował szkoleniowiec Handball Stali Mielec.

Początek meczu Padwa Zamość – Handball Stal Mielec w sobotę (18 marca) o godzinie 18:00 w hali OSiR w Zamościu przy ulicy Królowej Jadwigi 8. Transmisja LIVE w inSports.TV.