Profesor Wilk wprowadził Stal do 1/8 Pucharu Polski!

0
211

SPR PWSZ Tarnów – SPR Stal Mielec 32:35 (15:14)

Dwa tygodnie temu oba zespoły zagrały ze sobą w sparingu i minimalnie lepsi okazali się mielczanie wygrywając 31:29. Już wtedy wiadome było, że mecz 1/16 Pucharu Polski z tarnowską drużyną nie będzie łatwą przeprawą, tym bardziej, że stawką był awans do kolejnej rundy, gdzie na zwycięzcę czekała Gwardia Opole.

Niestety jak to ostatnio bywa nie tylko z rywalem musieliśmy sobie radzić, ale również z własnym zdrowiem, gdyż zagrać nie mogli: Hubert Łukawski, Grzegorz Barnaś, Michał Wypych, Wiktor Kawka, Sergei Dementev i Marcin Miedziński, co w rezultacie powodowało, że Stal gotowych do gry miała…dwóch rozgrywających – Michała Krygowskiego i Oleksandra Kyrylenkę, w związku z czym od początku spotkania dziurę na lewej połówce łatał – i to z dobrym skutkiem – uniwersalny Michał Chodara.

Od samego początku mecz był bardzo wyrównany, lecz po kilku minutach naznaczyła się nieznaczna, dwubramkowa przewaga gospodarzy. Mielczanie co jakiś czas doprowadzali do remisu, lecz prowadzenie udało się objąć dopiero w samej końcówce, kiedy to w 28. minucie Michał Chodara dał Stali trzynastą bramkę, przy dwunastu trafieniach podopiecznych Ryszarda Tabora. Ambitni gospodarze szybko jednak wyrównali i wyszli na prowadzenie, które dowieźli do końca pierwszej części spotkania.

Na początku drugiej połowy obraz gry nie zmieniał się, lecz w 36. minucie SPR Tarnów odskoczył Stali na trzy trafienia, a na domiar złego Jakub Kłoda został odesłany na ławkę kar. To wyraźnie podrażniło „Czeczeńców”, którzy włączyli wyższy bieg i cztery minuty później to już oni prowadzili 22:21. Wtedy też na boisku postanowił pojawić się Paweł Wilk, który momentalnie zaczął swój koncert. Dość powiedzieć, że zdobył w tym meczu 9. bramek, wszystkie w drugiej połowie!
W 44. minucie po trafieniu Oleksandra Kyrylenki Stal prowadziła 25:21 i wydawać by się mogło, że to już koniec emocji w tym meczu, lecz nic bardziej mylnego, gdyż dzielnie walczący gospodarze w zaledwie sześć minut zdołali odrobić straty z nawiązką wychodząc na prowadzenie. Dla mielczan był to zimny prysznic , którzy końcówkę meczu zagrali jak na półfinalistów poprzedniej edycji Pucharu Polski przystało!
Dziesięć minut przed końcem tablica wyników pokazywała rezultat 27:27, do końca spotkania bramki rzucało już tylko trzech mielczan – raz Jakub Kłoda i dwukrotnie Oleksandr Kyrylenko, resztę kolegów wyręczył Paweł Wilk…trafił 6. razy w kilka minut i Stal pokonała SPR PWSZ Tarnów 35:32, tym samym awansując do kolejnej rundy Pucharu Polski, gdzie już w sobotę, 4. lutego w Opolu zmierzy się z tamtejszą Gwardią.

Bardzo dziękujemy naszym kibicom za doping i wsparcie, które okazali swoją obecnością na trybunach!

SPR PWSZ Tarnów: Niemiec, Dutka 7, Misiewicz 3, Szatko 4, Jewuła 1, Sanek, Spieszny, Nowak 4, Mogielnicki 6, Kowalik 3, Wajda 2, Nowak, Drobiecki 2, Bielamowicz, Niemiec, Ciochoń
Trener: Ryszard Tabor

SPR Stal Mielec: Wilk 9, Krępa 1, Janyst 3, Rusin, Kłoda 3, Kubisztal 1, Kyrylenko 6, Basiak, Krygowski 3, Wiśniewski, Chodara 4, Lipka, Krupa 5
Trenerzy: Krzysztof Lipka i Tomasz Sondej