Powoli kończy się dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach PGNiG Superligi. W najbliższy weekend zostanie rozegrana 20.seria spotkań, w której Handball Stal Mielec podejmie u siebie drużynę Energa MKS Kalisz. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (27 marca) o godzinie 13:00.
Na siedem kolejek przed końcem sezonu mielczanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli. To sprawia, że najbliższe spotkanie będzie niezwykle ważne. Do bezpiecznego miejsca naszej drużynie brakuje dwóch punktów. – Tak jak już wspominałem wcześniej, dla nas każde spotkanie jest na wagę złota – podkreśla trener Rafał Gliński. – Jeżeli chodzi o plan na to spotkanie, to jest on bardzo prosty. Musimy zdobyć co najmniej jedną bramkę więcej od przeciwnika – dodaje.
Energa MKS Kalisz w ligowej tabeli zajmuje 8.pozycję z 26.punktami na koncie. Drugim najlepszym strzelcem tego zespołu jest wychowanek Stali Mielec – Piotr Krępa. Trener Gliński zna go doskonale, podobnie zresztą jak Marka Szperę i Bartłomieja Tomczaka. Z tym pierwszym grał w Stali, a z drugim w Górniku Zabrze.
Czy dzięki temu łatwiej będzie przeanalizować rywala? – Nie sądzę. Jesteśmy już po 2/3 sezonu, dlatego trudno coś ukryć przed rywalem. Można powiedzieć, że wszystkie drużyny znają się bardzo dobrze. Moim zdaniem najbliższy mecz wygra ta drużyna, która pokaże większy charakter i wolę walki – ocenia trener Gliński.
Kibiców w Mielcu może cieszyć fakt, że do zdrowia wracają kontuzjowani niedawno zawodnicy. – Tu mamy światełko w tunelu. Nasza sytuacja kadrowa wygląda bardzo dobrze, mamy wszystkich zawodników do dyspozycji. Będę miał trochę dylemat na kogo postawić, ale oby takich dylematów było więcej – kończy szkoleniowiec Handball Stali Mielec.
Początek meczu Handball Stal Mielec – Energa MKS Kalisz w najbliższą niedzielę (27 marca) o godzinie 13:00. Transmisja w Emocje.TV. Bilety będzie można nabyć tuż przed wejściem na trybuny oraz za pośrednictwem strony www.kupbilet.pl.