Takie mecze, jak ten z Zagłębiem, wygrywa się sercem i charakterem i te cechy mój zespół pokazał – powiedział po sobotnim meczu trener Rafał Gliński. Jego podopieczni pokonali Zagłębie Lubin 32:31.
Trener Handball Stali Mielec swoją pomeczową rozpoczął od podziękowań. – Dziękuje swoim zawodnikom za walkę do końca. Takie mecze, gdzie się wygrywa, jedną bądź dwoma bramkami, wygrywa się w końcówce, wygrywa się sercem i charakterem i to mój zespół dziś pokazał i za to duży szacunek.
W sobotnim spotkaniu swój debiut w mieleckich barwach zaliczył Sasa Puljizović. Nowy środkowy Handball Stali Mielec rzucił Zagłębiu pięć bramek. – Wszyscy też mogli zobaczyć naszego nowego środkowego w pełnym wymiarze czasowym. Ten chłopak ma jakość i również jego zasługa w tym zwycięstwie – pochwalił swojego nowego podopiecznego Gliński.
To zwycięstwo pozwoliło Stali odskoczyć na 3 punkty od ostatniej w tabeli Pogoni Szczecin. – Wszyscy jesteśmy dzisiaj szczęśliwi, jesteśmy zwycięzcami, ale to dopiero pierwszy krok. Od poniedziałku myślimy już tylko o kolejnych spotkaniach i chcemy się do nich jak najlepiej przygotować – zakończył swoją wypowiedź trener Handball Stali Mielec.
W kolejnym meczu ligowym (12 lutego) Handball Stal Mielec podejmie u siebie Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Zanim to jednak nastąpi, już w najbliższą środę (9 lutego) zagramy na wyjeździe KS AZS-AWF Biała Podlaska w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Początek tego spotkania o godzinie 18:00.