Wypożyczenie Tomasza Wiśniewskiego z Orlen Wisły Płock do Mielca nie zostało przedłużone, gdyż kluby doszły do porozumienia w sprawie transferu definitywnego.
Wychowanek Wicemistrzów Polski do Mielca przyszedł w trakcie sezonu 2016/2017 z powodu kontuzji jakiej nabawił się inny bramkarza Stali – Grzegorz Barnaś. Pomimo młodego wieku „Wiśnia” od samego początku był bardzo cennym elementem w mieleckiej układance, a z roku na rok jego rola w zespole rosła i chyba śmiało można powiedzieć, że obecnie 22-latek jest jednym z liderów zespołu, co udowodnił szczególnie w końcówce sezonu, kiedy to Stal walczyła o pozostanie w PGNiG Superlidze.
W rozgrywkach 2018/2019 Wiśniewski zanotował 244 skuteczne interwencje, co daje mu niemal 27% procentową skuteczność.
„Cieszę się, że moja przygoda ze Stalą będzie trwać nadal” – powiedział tuż po podpisaniu kontraktu reprezentant Polski.
Tym samym w nadchodzących rozgrywkach Tomek w mieleckiej bramce stworzy trio wraz z Goranem Andjeliciem i Krystianem Witkowskim.