W dniach 03-05.01.2018 roku w hiszpańskiej Palencii odbył się towarzyski turniej, w którym udział wzięli podopieczni Piotra Przybeckiego. Rywalami „Biało-Czerwonych” byli gospodarze – Hiszpania oraz Białoruś i Arabia Saudyjska. W składzie Polaków po dobrych występach w Opolu znalazł się nasz rozgrywający – Bartosz Kowalczyk.
Na rozpoczęcie zmagań nasza kadra podjęła Białoruś, która be wątpienia była faworytem. Polacy wystąpili w bardzo eksperymentalnym składzie, co spowodowane było plagą kontuzji. Nieszczęście jednych jest jednak szansą dla innych i tak oto na parkiecie mogliśmy zobaczyć kilku debiutantów, a średnia wieku zespołu wynosiła mniej niż 24 lata.
Najjaśniejszym punktem naszego zespołu bez wątpienia byli w tym meczu skrzydłowi, a szczególnie Arkadiusz Moryto, który wręcz się nie mylił. Świetne zawody w pierwszej połowie rozegrał również Mateusz Kornecki, dzięki czemu Polacy na tle bardziej doświadczonego rywala nie wyglądali źle i do szatni schodzili przegrywając 17:16.
Druga połowa również była bardzo wyrównana, lecz Polacy oczywiście nie ustrzegli się błędów. Konsekwentnie wykorzystywał je Artsiom Karalek grający na co dzień w PGE VIVE Kielce, który w tym meczu był prawdziwym utrapieniem dla naszych obrońców. Ostatecznie „Biało Czerwoni” przegrali 30:28, a jedną bramkę zdobył Bartosz Kowalczyk.
Białoruś – Polska 30:28 (17:16)
Białoruś: Sałdacenka, Mackiewicz – Browka, Krywenka, Jurynok 2, Kulesz, Gajduczenko 3, Nikulenkow 4, Podszywałow 2, Szynkiel 4, Astraszapkin 1, Waliupow 7, Karalek 6, Bochan, Łukjańczuk 1
Polska: Kornecki 1, Malcher – Czuwara 2, Jarosiewicz 2, Szczęsny 1, Przytuła 1, Kowalczyk 1, Kondratiuk 2, Przybylski 2, Szpera, Moryto 11, Komarzewski, Syprzak 4, Gębala 1, Salacz
W drugim dniu turnieju podopiecznym Piotra Przybeckiego przyszło się zmierzyć z gospodarzami i zarazem Mistrzami Europy – Hiszpanami.
Wszelkie przypuszczenia oraz czysto teoretyczne myślenie kazało twierdzić, że w tym meczu Polacy nie będą mięli nic do powiedzenia, lecz tak się nie stało, gdyż odmłodzona kadra grała z utytułowanym rywalem jak równy z równym, a po pierwszej połowie gospodarze wygrywali tylko 17:16, a bardzo duża w tym zasługa min. Jana Czuwary i Adama Malchera.
Druga odsłona przez pierwsze 15 minut również była bardzo wyrównana, a młodzi Polacy pokazali wiele fantazyjnych zagrań, jak np. podwójna wrzutka, która zrobiła wrażenie na wszystkich zebranych w hali oraz przed telewizorami. W piłce ręcznej nie liczy się jednak styl, a w ostatnim kwadransie Hiszpanie zaczęli odskakiwać Polakom i ostatecznie zwyciężyli 34:28, choć „Biało-Czerwoni” pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Kolejną bramkę na swoje konto w narodowych barwach dopisał Bartosz Kowlaczyk.
Hiszpania – Polska 34:28 (17:16)
Hiszpania: De Vargas, Corrales – Fernadnez Perez 6, Gurbindo 1, Gomez 7, Enterrios 3, A. Dujszebajew 1, Sarmiento 1, Aguinagalde 1, Canellas, Morros, Arino 1, Guardiola 2, Sole 1, Goni 1, Figueras 7, D. Dujszebajew 2
Polska: Kornecki, Malcher – Przytuła 6, Salacz, Olejniczak, Kowalczyk 1, Szczęsny 1, Czuwara 6, Syprzak 6, Szpera 2, Moryto 3, Jarosiewicz 1, Gębala, Przybylski 2
Trzeci i ostatni mecz podopieczni Piotra Przybeckiego rozegrali z Arabią Saudyjską i w spotkaniu tym to „Biało-Czerwoni” byli faworytem co potwierdzali od samego początku.
Mecz od samego początku układało się po myśli Polaków, co dla trenera „Biało-Czerwonych” było okazją do przetestowania dublerów, którzy pokazywali się z dobrej strony. Dość powiedzieć, że po pierwszej połowie podopieczni Piotra Przybeckiego prowadzili 16:9.
Druga odsłona nie zmieniła obrazu spotkania, a boiskowe wydarzenia nadal kontrowali zawodnicy z Polski, którzy powiększali swoją przewagę. Szansę gry dostawali kolejni debiutanci, a spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 28:19.
Kolejną bramkę na swoje konto dopisać mógł Bartosz Kowalczyk.
Polska – Arabia Saudyjska 28:19 (16:9)
Polska: Wyszomirski, Malcher – Przytuła 3, Salacz 2, Olejniczak 2, Kowalczyk 1, Czuwara 8, Syprzak 1, Szpera 2, Moryto 2, Jarosiewicz 1, Kondratiuk, Gębala, Przybylski, Komarzewski 5, Adamczyk 1, Sićko
Arabia Saudyjska: Al-Salem – Al-Hulaili 1, Ahmed, Al-Abas 1, Al-Abdulali 5, Al-Salem 5, Ali-Ibrahim, Khayri, Al-Mutaibi, Al-Rahi, Al-Salen, Al-Salem 3, Radnah, Al-Fajran, Al-Safar 3
fot. @edu_agreda