Przed niedzielnym spotkaniem w Legionowie oba zespoły dzieliła przepaść punktowa, gdyż Stal w ligowej tabeli miała ich o 17. więcej od gospodarzy, i to własnie mielczanie byli faworytami tego starcia. Parkiet po raz kolejny jednak zweryfikował, że teoria to jedno, a praktyka drugie, i to własnie KPR skazywany przez wielu na porażkę zanotował efektowne zwycięstwo 31:23.
Mecz od samego początku nie układał się po myśli podopiecznych Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja. W bramce już nie tak pewnie jak podczas starcia a Azotami czuł się Tomasz Wiśniewski. Gospodarze bardzo szybko wyszli na prowadzenie 3:1, a kolejne błędy w ataku gości tylko napędzały legionowian, którzy z minuty na minutę powiększali swoją przewagę, aż ta osiągnęła siedem trafień. „Biało-Niebiescy” przed przerwą zdołali jednak odrobić dwie bramki i do szatni schodzili przegrywając 10:15.
Co ciekawe w pierwszym ligowym meczu obu drużyn Stal po pierwszej połowie również przegrywała pięcioma bramkami, by ostatecznie wygrać 32:28. Tym razem powtórki jednak nie było, a KPR po przerwie nadal konsekwentnie realizował swoje założenia powiększając swoją przewagę nad zagubioną Stalą, która raz za razem popełniała zbyt proste błędy. Na nic zdały się interwencje Krzysztofa Lipki oraz skuteczne rzuty z koła Piotra Krępy. W tym meczu nic nie układało się po myśli mielczan i ostatecznie to podopieczni Marcina Smolarczyka zwyciężyli 31:23.
Stal nie ma jednak czasu na rozpamiętywanie tego meczu, gdyż już w najbliższą środę do Mielca przyjedzie MKS Kalisz, a podrażnieni gospodarze na pewno przystąpią do tego spotkania podwójnie zmotywowani, aby udowodnić, że niedzielne niepowodzenie było tylko wypadkiem przy pracy!
KPR Legionowo – SPR Stal Mielec 31:23 (15:10).
KPR: Krekora, Kujawa, Wyrozębski – Adamski 5, Brinovec 5, Ciok 8, Fugiel, Gawęcki, Grabowski 3, Ignasiak 3, Jędrzejewski, Kowalik 1, Miecznikowski, Niedziółka 1, Rutkowski 3, Suliński 2.
Karne: 4/6
SPR Stal: Lipka 2, Wiśniewski – Wilk 2, Janyst 3, Mochocki 1, Basiak, Kłoda, Krupa 4, Kawka, Krępa 5, Skuciński, Rusin 1, Ćwięka, Cuzić 1, Sarajlić 4.
Karne: 2/6
Sędziowie: Łukasz Kamrowski, Piotr Wojdyr (Gdańsk).