Przerwa w rozgrywkach miała być okresem na pokonanie przez naszych zawodników wszelkich urazów, tak aby wznowić rozgrywki w niemal optymalnym składzie.
Już teraz wiemy jednak, że tak nie będzie, gdyż cały czas borykamy się z problemami zdrowotnymi, co można było zauważyć podczas meczu Pucharu Polski z SPR-em Tarnów, gdzie na lewym rozegraniu z konieczności zagrał…skrzydłowy – Michał Chodara.
Obecnie o powrót do zdrowia walczą:
Hubert Łukawski – lada dzień powinien ponownie pojawić się w bramce Stali
Grzegorz Barnaś – przez kontuzję kolana nie zagra do końca sezonu
Wiktor Kawka – podobnie jak Grzesiek zerwał więzadła w kolanie
Michał Wypych – ze zgrupowania reprezentacji młodzieżowej wrócił z urazem barku. Wspólnie podjęto decyzję o przeprowadzeniu zabiegu, w związku z czym Michał do gry powinien być gotowy na przełomie marca i kwietnia.
Marcin Miedzieński – nasz nowy nabytek zmaga się z urazem kostki. Na pucharowy mecz z Gwardią raczej gotowy nie będzie, lecz mamy nadzieję, że sytuacja zmieni się na spotkanie w Elblągu.
Sergei Dementev – odbił sobie stopę, co nie pozwala mu nawet biegać, przerwa w grze potrwa kilkanaście dni.
Jakub Kłoda – naderwał mięśnie skośne brzucha, co prawda w Tarnowie wystąpił, lecz na środkach przeciwbólowych. Nie przeszkodziło mu to w zanotowaniu bardzo dobrego występu.
Marcin Basiak – nabawił się urazu łokcia, przerwa potrwa kilkanaście dni.
Michał Chodara – od dłuższego czasu boryka się z kontuzją, a ból ponownie dał o sobie znać podczas meczu w Tarnowie.
Już w sobotę w Opolu w ramach Pucharu Polski zmierzymy się Gwardią Opole. To właśnie tam braki kadrowe powinny być najbardziej odczuwalne, gdyż na środowe, ligowe starcie w Elblągu z Meblami Wójcik do zdrowia powinien wrócić Marcin Miedziński.. Urazy Michała Chodary i Jakuba Kłody, również nie wydają się być groźne.
Najbliższy mecz w Mielcu już 11. lutego o 18:00 z VIVE Tauronem Kielce!