Sparingowy maraton Stali trwa w najlepsze. Po Memoriale im. Antoniego Weryńskiego, czyli trzech meczach w dwa dni i treningu biegowym we wtorek w środę zjawiliśmy się w Przemyślu, aby sparować z tamtejszym Czuwajem.
Niestety zmęczenie dawało się we znaki od początku, a bardzo dobrze grający gospodarze wykorzystywali to bezlitośnie przejmując inicjatywę na parkiecie. Pomimo początkowej gry „bramka za bramkę” w końcówce podopieczni trenerów Piotra Kroczka i Przemysława Korobczaka wyszli nawet na cztero bramkowe prowadzenie. Mielczanie nie chcieli jednak tak łatwo się poddawać i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem po 17.
Drugie 30. minut to nadal walka ze zmęczeniem i rywalem. Ku uciesze miejscowej publiczności ich ulubieńcy nadal byli na kilku bramkowym prowadzeniu.
Spotkanie to dało jednak obu trenerom możliwości do eksperymentów takich jak wycofywanie bramkarza, a co za tym idzie wiele rzutów oddawanych było na pustą bramkę, aczkolwiek z ich skutecznością bywało różnie z obu stron.W końcówce „biało-niebiescy” ponownie zaczęli gonić wynik, lecz czasu już nie starczyło i to Czuwaj Przemyśl, który zagrał bardzo dobry mecz zasłużenie zwyciężył 35:33.
Nas już w piątek czeka kolejna gra kontrolna. Na terenie Mistrza Słowacji i uczestnika Ligi Mistrzów – Tatrana Presov.
SRS Czuwaj Przemyśl – SPR Stal Mielec 35:33 (17:17)
SRS Czuwaj: Szczepaniec, Kubik 2, Puszkarski 5, Kulka 7, Gasin 1, Orłowski, Kroczek 4, Kubisztal 4, Nowak 6, Biernat 5, Kijanka, Trawnicki 1, Lew
Trenerzy: Piotr Kroczek i Przemysław Korobczak
SPR Stal: Barnaś, Wilk 1, Krępa 7, Janyst 3, Wypych 5, Kłoda 2, Kyrylenko 6, Dementyev 4, Basiak 2, Kawka 1, Krygowski 1, Chodara 1, Lipka, Rusin, Łukawski
Trenerzy: Łukasz Rybak i Tomasz Sondej