W ubiegły weekend na turnieju im. Antoniego Weryńskiego Mistrz Słowacji – Tatran Presov pewnie zwyciężył ze Stalą 35:26. Uczestnicy Ligi Mistrzów zaprosili nas jednak na rewanż do siebie, z czego oczywiście bardzo chętnie skorzystaliśmy.
Zanim jednak wybraliśmy się w piątek na Słowację w środę czekał nas sparing z Czuwajem Przemyśl poprzedzony treningami biegowymi. Niestety zmęczenie od samego początku dawało we znaki w związku z czym gospodarze zwyciężyli 35:33.
Zaledwie dwa dni później Stal była jednak drużyną zupełnie inną. Co prawda to Tatran objął prowadzenie, aczkolwiek mielczanie na tle bardziej utytułowanego przeciwnika nie wyglądali na słabszych, cały czas utrzymując bezpieczny rezultat, w czym bardzo duża zasługa Michała Krygowskiego oraz Oleksandra Kyrylenki.
Ostatecznie po pierwszej połowie Tatran prowadził 16:14.
Na początku drugiej odsłony ponownie do ataku rzucili się gospodarze prowadząc 20:15. Ambitnie walczący „Czeczeńcy” nie dawali za wygraną i szybko zdołali zniwelować straty po golach Michała Krygowskiego, Piotrka Krępy, Oleksandra Kyrylenki i Sergeya Dementyeva.
Z powodu krótkiej ławki rezerwowej Stal bardzo często przegrywała mecze w końcówce dając rywalom odskoczyć na kilka bramek, lecz nie tym razem. Mało tego! Po dwóch wykluczeniach po stronie Tatrana pojawił się nawet cień nadziei na remis. Wtedy jednak po indywidualnej akcji bramkę rzucił Tomas Ćip i to gospodarze zwyciężyli ostatecznie 28:25.
Mimo przegranej z przebiegu spotkania można być zadowolonym, gdyż „biało-niebiescy” nie dali się zdominować utytułowanemu zespołowi z Presova.
Tatran Presov – SPR Stal Mielec 28:25 (16:14)
Tatran: Rabek 6, Sarpataky, Humenansky, Vućko, Hrstka 7, Krok 5, Sadovyi 1, Kriż, Urban, Ćip 7, Peskov 4, Janković, Tsarapkin, Paleś, Brazhnyk, Chupryna, Vernarsky
Trener: Rastislav Trtik
Stal: Barnaś, Wilk 2, Krępa 2, Janyst, Wypych 1, Kłoda 2, Kyrylenko 6, Dementyev 1, Basiak 1, Kawka, Krygowski 9, Chodara, Lipka, Rusin 1, Łukawski
Trenerzy: Łukasz Rybak i Tomasz Sondej