W drugim meczu o Puchar PGNiG Superligi mielczanie niestety ulegli w Elblągu tamtejszym Meblom Wójcik 24:27, tym samym pozwalając gospodarzom objąć prowadzenie w grupie.
Problemy zdrowotne naszej drużyny w tym sezonie to chleb powszechni, lecz przed tym spotkaniem ich ilość sięgnęła czerwonego pola, gdyż w Elblągu oprócz Michała Wypycha, Wiktora Kawki i Grzegorza Barnasia nie wystąpili Łukasz Janyst, Marcin Miedziński oraz najlepszy strzelec zespołu – Oleksandr Kyrylenko.
Podopieczni Jacka Będzikowskiego skrzętnie wykorzystywali braki Stali już od samego początku przejmując inicjatywę. Mimo waleczności i zawziętości, z których to cech Stal jest znana, nie udało się odnieść zwycięstwa, choć w końcówce „Biało-Niebiescy” odrobili sporą część strat. „Meblarze” nie dali jednak wydrzeć sobie zwycięstwa i tym samym wygrali 27:24, biorąc na Stali rewanż, gdyż w tym sezonie w obu meczach ligowych triumfowali własnie podopieczni Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja.
Kolejne starcie czeka nas już w najbliższą sobotę o 18:00, gdyż do Mielca przyjedzie Piotrkowianin, na to spotkanie już teraz serdecznie zapraszamy!