Niestety, to nie był nasz dzień. W meczu 15.kolejki Ligi Centralnej Handball Stal Mielec przegrała na wyjeździe z zajmującą do tej pory 13.miejsce drużyną Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź. To druga porażka mielczan w tym roku.
– Anilana Łódź to na pewno ambitny zespół, młody, nie mający nic do stracenia – mówił przed sobotnim spotkaniem trener Rafał Gliński. On doskonale wiedział, że to zespół nieobliczalny, który urwał przecież punkt Białej Podlaskiej i nie poddał się w niedawnym meczu z KPR-em Legionowo.
Już początek meczu pokazał, jak trudne to będzie spotkanie dla mielczan. W 9.minucie, po bramce Marcela Kamińskiego, gospodarze wyszli na prowadzenie 4:2. Aż przypomniało się pierwsze spotkanie obu klubów, gdy do przerwy prowadzili łodzianie. Uspokajający dla fanów Stali mógł być jednak fakt, że podopieczni Glińskiego w drugiej połowie zagrali koncert i tamto spotkanie wygrali bardzo pewnie.
Minuty jednak mijały, a powtórki z pierwszego meczu wcale nie mieliśmy. Do przerwy mieliśmy co prawda remis, ale uważni obserwatorzy wydarzeń na łódzkim parkiecie dochodzili do wniosku, że delikatną inicjatywę cały czas mają gospodarze.
Wszystko miała więc rozstrzygnąć druga połowa. Ta lepiej rozpoczęła się dla Stali, która w 35.minucie, po dwóch bramkach z rzędu Igora Graczyka prowadziła 18:20. Przez kolejne dwie minuty nie mieliśmy bramek, aż w końcu trafieniem popisał się Bartosz Smoliński i mielczanie prowadzili trzema golami. Wydawało się, że to powrót na dobre tory, a tak naprawdę był to początek dramatu.
Przez kolejne minuty (dokładnie dziesięć!) mielczanie trafili do siatki tylko raz, podczas gdy rywale w tym samym czasie zdobyli aż osiem trafień. Zrobiło się 26:22 w 47.minucie. Wtedy podopieczni trenera Glińskiego rzucili się do odrabiania strat (26:26 w w 52.minucie i 28:28 w 57. minucie), ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. W decydujących momentach ciężar zdobywania bramek na swoje barki wziął Adrian Kucharski i to jego trafienia dały sensacją wygraną zespołowi z Łodzi.
W najbliższej kolejce Handball Stal Mielec zagra u siebie z drużyną SRS Orlen Upstream Przemyśl. Początek tego spotkania w sobotę o godzinie 17:00.
Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź – Handball Stal Mielec 32:30 (16:16)
Anilana: Marciniak, Pisarkiewicz, Pietrowski – Kamiński 2, Czech 1, Winiarski 1, Krajewski 5, Wawrzyniak 3, Jakubieć, Katusza 3, Kucharski 7, Bielecki, Helwak 1, Pawlak 10. Trener Adam Jędraszczyk.
Stal: Dekarz, Wiśniewski, Czerwiński – Wilk 7, Nowak 1, Babicz 3, Kotliński 1, Graczyk 4, Wołyncew 5, Napierała, Kaźmierczak 1, Smoliński 8, Włoskiewicz, Osmola. Trener Rafał Gliński.