Stal i Zagłębie w tym sezonie spotykały się już dwukrotnie. W lidze lepsi okazali się mielczanie wygrywając 27:24, zaś w Pucharze Polski to „Miedzowi” triumfowali 28:25. W trzecim pojedynku lepsi ponownie okazali się podopieczni Bartłomieja Jaszki zwyciężając 29:26.
Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana, a kibice zebrani w hali RCS mogli oglądać wymianę ciosów tzw. „bramka za bramkę”. Po stronie Stali niemal nieomylny był Piotr Krępa, a swoje dorzucał również Matej Sarajlić. Kiedy wydawało się, że obie ekipy do szatni schodzić będą przy wyniku, który oscylować będzie w granicach remisu, Stali ponownie przytrafił się przestój, a kilka bramek z rzędu gospodarzy spowodowało prowadzenie miejscowych 15:11.
Początek drugiej odsłony również nie ułożył się po myśli podopiecznych Tomasza Sondeja, którzy do swoich rywali tracili już sześć bramek. Stal jednak nie spuściła głów i postanowiła walczyć do końca, czego efektem było zbliżenie się do rywali dziesięć minut przed końcem na dwa trafienia. Niestety ostatecznie mielczanom nie udało się dogonić lubinian, a główny tego powód nazywał się Jakub Skrzyniarz. Bramkarz Zagłębia w tym meczu zanotował niemal 50% skuteczność i zasłużenie został wybrany MVP meczu. Gospodarze zwyciężyli tym samym 29:26.
Zagłębie Lubin – SPR Stal Mielec 29:26 (15:11)
Zagłębie: Małecki (2/9 – 22 proc.) Skrzyniarz (10/29 – 34 proc.) – Borowczyk 2, Stankiewicz, Kużdeba 4, Mrozowicz 5, Pawlaczyk 1, Dudkowski 3/3, Gębala 2, Szymyślik, Sroczyk 6, Pietruszko 1, Moryń 1/1, Jaszka, Dawydzik 3, Czyczykało 1
Karne: 4/5
Kary: 6 min. (Pietruszko, Gębala, Szymyślik – po 2 min.)
SPR Stal: Wiśniewski (4/18 – 22 proc.), Andjelić (3/18 – 17 proc.) – Wilk 3/1, Krępa 7, Kowalczyk, Mochocki 2, Dutka, Rutkowski 6, Skuciński 1, Grzegorek, Janyst 1, Miedziński 1, Sarajlić 5, Wypych
Karne: 1/2
Karne: 12 min. (Miedziński – 6 min., Grzegorek – 4 min., Mochocki – 2 min.)
Czerwona kartka: Miedziński (44 min., z gradacji)