„Był taki mecz”. Magiczna druga połowa i Rudolf Cuzić show w Mielcu

0
554
Był taki mecz z Legionowem

Tym razem w cyklu „Był taki mecz” nasz wehikuł czasu zatrzymał się na wczesnej jesieni 2017 roku. To wówczas po raz ostatni w Mielcu gościliśmy drużynę z Legionowa, która była jednocześnie naszym pierwszym domowym rywalem w sezonie 2017/18. Historię, otoczkę i ciekawostki z tamtego meczu poznacie czytając poniższy artykuł. 

Do sezonu 2017/18 Stal Mielec podchodziła z umiarkowanym optymizmem. Za drużyną były całkiem udane rozgrywki 2016/17 (awans do barażów o ćwierćfinał PGNiG Superligi), stabilizowała się też sytuacja finansowa i organizacyjna. Jedynym zmartwieniem było odejście ukraińskiego rozgrywającego Oleksandra Kirilenki.

Popularny „Sasza” zasłużył na nominację w plebiscycie PGNiG Superligi na najlepszego środkowego rozgrywek. W 29 meczach rzucił 112 bramek. Trafień byłoby więcej, gdyby nie kontuzja, której Kirilenko nabawił się w końcówce sezonu. W pewnym momencie mówiło się nawet, że trafi do Górnika Zabrze, ale ostatecznie został zawodnikiem Spójni Gdynia.

Jego miejsce zajął 32-letni wówczas Rudolf Cuzić. Nowy nabytek Czeczeńców miał ciekawe CV. Wcześniej występował głównie w chorwackich klubach, ale grał także w węgierskim Mezokovesdi i włoskim HC Capri. W barwach RK Metkovic zaliczył epizod w Lidze Mistrzów. – Rudolf to doświadczony zawodnik. Grał w kilku europejskich ligach. Z pewnością będzie wzmocnieniem naszego zespołu – zachwalał swój nowy nabytek ówczesny prezes Stali Mielec, Paweł Wacławik.

Jego premierą przed mielecką publicznością miał być mecz z KPR-em Legionowo, dokładnie 9 września 2017 roku. Początek obiecujący jednak nie był. To drużyna z Legionowa prowadziła grę, miała przewagę i w pierwszej połowie nie pozwoliła Stali na więcej. Schodziła do szatni prowadząc 13:18. Sprawa wyniku była wciąż otwarta, a to zwiastowało jeszcze większe emocje w drugiej odsłonie.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście. Wyśmienite zawody rozgrywał Kamil Ciok – niekwestionowany lider w drużynie Legionowa. W 35. minucie goście z Mazowsza prowadzili 16:20. Od tego momentu Stal wrzuciła wyższy bieg i powróciła do meczu. Fenomenalnie w bramce spisywał się Tomasz Wiśniewski, a skutecznie rzuty karne wykorzystywał Rafał Krupa. W Stali ujawnił się również nowy król środka pola – Rudolf Cuzić rozegrał fenomenalne spotkanie, poprowadził Stal do zwycięstwa i zgarnął nagrodę MVP. Gościom z Mazowsza nie starczyło tym samym sił na równorzędną walkę ze Stalą. Mielczanie spokojnie kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie wygrali 32:28.

Po meczu swojego nowego podopiecznego – Rudolfa Cuzicia – mocno chwalił trener Tomasz Sondej. – O środek rozegrania jesteśmy spokojni. Myślę, że Rudolf będzie się rozkręcał z meczu na mecz, rozwinie skrzydła i pokaże się jeszcze z lepszej strony. To zawodnik, który ma spory wachlarz umiejętności i jeszcze nie jednym zagraniem zaskoczy naszych przeciwników – mówił trener Sondej.

Był to ostatni mecz z KPR-em Legionowo w Mielcu. Na następny musieliśmy czekać prawie 6 lat i już jutro o godzinie 15:00 Handball Stal Mielec podejmie u siebie tego rywala. Zapraszamy na mecz. Bilety tylko po 10 złotych.

Stal Mielec – KPR Legionowo 32:28 (13:18)

SPR Stal: Wiśniewski, Lipka – Wilk 3, Krępa 1 , Janyst 4, Wypych, Mochocki 4, Kłoda, Sarajlić 1, Kawka 4, Cuzić 8, Wojkowski, Krupa 7.

KPR Legionowo: Krekora, Kujawa – Adamski 4, Grabowski 6, Jędrzejewski 3, Prątnicki 1, Fugiel, Kowalik 1, Ignasiak 2, Brinovec 2, Gawęcki, Niedziółka, Ciok 6, Rutkowski 3.

MVP: Rudolf Cuzić.

Partnerem cyklu „Był taki mecz” jest Miasto Mielec

Miasto Mielec