– Cieszy zwycięstwo i ten kroczek, żeby się utrzymać w lidze, ale wciąż musimy patrzeć na inne drużyny – powiedział Dawid Dekarz po wygranej nad Wybrzeżem.
Bramkarz Handball Stali nie miał wiele interwencji w tym meczu, ale jeśli bronił, to w bardzo ważnych momentach. – Czy pamiętam swoją ostatnią interwencję? Tak, bo to była jedyna moja interwencja w pierwszej połowie. Pamiętam i myślę, że to trochę dodało chłopakom „powera”, bo nie ma co ukrywać, bramkarze w tym meczu zagrali słabo – podkreślił golkiper Handball Stali.
– Za to drużyna pokazała, że nawet przy takiej dyspozycji bramkarzy, może powalczyć z taką drużyną, jak Wybrzeże. Cieszy zwycięstwo i ten kroczek, żeby się utrzymać w lidze, ale wciąż musimy patrzeć na inne drużyny. Następny mecz z Puławami znów mamy o wszystko. Zobaczymy, jak zagrają inni i wtedy będziemy wiedzieć, czy w ostatniej kolejce będziemy jeszcze o coś grać, czy tylko o pietruszkę – dodał.
W najbliższej kolejce Handball Stal Mielec zagra na wyjeździe z Azotami Puławy. Początek tego spotkania w sobotę (7 maja) o godzinie 19:00.
