Spotkanie z zespołem Sydney Uni HC, było dla podopiecznych Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja piątym w przeciągu ostatnich siedmiu dni, więc zmęczenie znacząco dawało się we znaki. Mimo to mielczanie zdołali nawiązać równorzędną walkę i przegrali minimalnie, 24:25.
Sydeny Uni HC to najbardziej utytułowany klub Oceanii, który regularnie występuje w „Super Globe”, czyli Klubowych Mistrzostwach Świata, gdzie w 2015 roku uplasował się na 4. miejscu.
Kolejna edycja klubowego mundialu rozpoczyna się już w najbliższy piątek, w związku z czym Stal była ostatnim sparing partnerem zespołu z Sydney, która zmagania rozpocznie z gospodarzami – katarskim Al Sadd.
W turnieju wezmą również udział tak uznane marki jak Fuchse Berlin, Vardar Skopje, czy też wielka Barcelona!
Wynik spotkania otworzył Marcus Hock, lecz bardzo szybko odpowiedział Rudolf Cuzić. Gra bramka za bramkę toczyła się do 10. minuty, kiedy to goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie, które utrzymywało się przez dłuższy czas. W końcówce pierwszej połowy tępo pokręciła jednak Stal, która ponownie dowodzona przez Łukasza Janysta i Wiktora Kawkę wyszła na prowadzenie schodząc do szatni przy wyniku 14:13.
Druga odsłona no dalsza część dobrej gry gospodarzy, którzy zdołali wyjść na 4-bramkowe prowadzenie. Niestety w samej końcówce we znaki dały się poprzednie sparingi, jakie „Biało-Niebiescy” rozegrali w ostatnich dniach i ostatecznie to drużyna z Sydney zwyciężyła 25:24.
Kolejny sparing już dziś o 17:00 w hali gimnazjum nr 2, a naszym rywalem będzie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
SPR Stal Mielec – Sydney Uni HC 24:25 (14:13)
SPR Stal: Wilk 2, Krępa 3, Janyst 7, Skuciński 1, Mochocki 1, Kłoda, Sarajlić 2, Basiak, Kawka 5, Wiśniewski, Lipka, Cuzić 2, Krupa 1.
Sydney Uni HC: Takken, Szalkucki, Bonnin 3, Mess, Cornella, Sancho 2, Szklarski 2, Kwiatkowski 2, Baulon, Hock 8, Gjoen 4, Striebel, Briffe 3, Mosquera 1.